Codzienne podsumowanie wiadomości: Używane kamery Nest pozwalają ludziom na szpiegowanie
Opublikowany: 2022-01-29Budowa smarthome może być kosztowna. Możesz rozważyć zakup używanych gadżetów, aby zaoszczędzić pieniądze, ale może powinieneś się powstrzymać. Jak stwierdziła jedna osoba, nawet po przywróceniu ustawień fabrycznych nadal widziała kanały ze sprzedanych kamer Nest Cam.
Późnym wieczorem Eric Gibson opublikował szokującą wiadomość na zamkniętej grupie Wink na Facebooku. Prawidłowo zresetował Nest Cams do ustawień fabrycznych i sprzedał je. Mimo to, po tym, jak nowy właściciel połączył kamery Nest ze swoim kontem, Eric zaczął widzieć obrazy z kanału w swojej aplikacji Wink.
Jak się okazuje, usunięcie kamer Nest z aplikacji Wink było krokiem, który przeoczył, i prawdopodobnie rozwiązałoby to problem za niego, ale fakt, że mógł zobaczyć czyjś kanał Nest pochodzący z konta, do którego nie miał dostępu było, jak to ujął, „niepokojące” i „nie powinno być możliwe”.
Problem nie dotyczy Wink, ale wydaje się, że wynika z Works with Nest, który w końcu się zamyka. Jednak po niedawnych zmianach kierunku ze strony Google istniejące połączenia zostaną utrzymane, dopóki użytkownik nie zdecyduje się przekonwertować swojego konta na Works with Google Assistant. Bez naprawy każdy, kto został dotknięty tym błędem, będzie nadal nieświadomie nadawać obrazy nieznajomym, którzy sprzedali im kamery Nest Cam.
Wirecutter szybko odtworzył problem i skontaktował się z Google w celu uzyskania komentarza. Eric potwierdził nam, że zgłosił problem firmie Wink, która stwierdziła, że problem się nie skończył i przekazał odpowiednie informacje do Google. Dobrą wiadomością jest to, że Google już wprowadził poprawkę, aby temu zapobiec w przyszłości.
Powiedzieliśmy wcześniej, że zawsze należy prawidłowo przywrócić ustawienia fabryczne urządzeń smarthome przed ich wyrzuceniem lub sprzedażą. Jednak w świetle tych wiadomości, być może powinieneś pomyśleć dwa razy, zanim je sprzedasz lub kupisz używane urządzenia smarthome. [Przecinak drutu]
POWIĄZANE: Jak bezpiecznie pozbyć się (lub sprzedać) sprzętu Smarthome?
W innych wiadomościach:
- Firma Microsoft wydała bezpłatne gry do śledzenia wzroku: niewiele jest gier zaprojektowanych specjalnie dla osób niepełnosprawnych. Wczoraj firma Microsoft wydała cztery darmowe gry zaprojektowane specjalnie do kontroli śledzenia wzroku. Firma ma nadzieję, że inni pójdą w jej ślady i skorzystają z wbudowanych interfejsów API do śledzenia wzroku, które są teraz dostępne w systemie Windows. [Sieć ZD]
- Najnowszy Kindle Oasis ma ciepłe światło i lepszą baterię: Kindle Oasis jest prawdopodobnie jednym z najbardziej luksusowych (a także drogich) e-czytników, jakie możesz posiadać. Teraz jest coraz lepiej dzięki nowej opcji ciepłego światła, która powinna być mniej męcząca dla oczu w nocy, ulepszonej technologii e-ink, która przyspiesza ładowanie stron, oraz większej baterii. Nowa Oaza jest dostępna od 24 lipca. [TechRadar]
- Teraz możesz zbudować swój własny laptop z ekranem dotykowym: Kano, firma stojąca za budowaniem własnych komputerów z systemem Linux i programowalnych różdżek Harry'ego Pottera, ma w zanadrzu nową sztuczkę. Zbuduj swój własny laptop z ekranem dotykowym Windows. To, że współpracowali z Microsoftem, pokazuje, ponieważ ten laptop bardzo przypomina Surface Pro. Działa na procesorze Atom i Windows 10 S i kosztuje rozsądne 300 USD. Chcemy jednego. Dla naszych dzieci. Tak. Zdecydowanie tylko dla naszych pociech. [Skraj]
- Przeglądarka Edge na Chromium firmy Microsoft działa teraz w systemach Windows 7 i 8: Przeglądarka Edge oparta na Chromium firmy Microsoft nadal się rozwija i rozwija. Wczoraj firma ogłosiła, że można rozpocząć testowanie wersji Canary na Windows 7 i 8 oraz 8.1. Microsoft twierdzi, że zestaw funkcji jest w większości taki sam, jak w systemie Windows 10. Nasze główne pytanie brzmi: jeśli nadal korzystasz z systemu Windows 8.0, dlaczego? Przynajmniej uaktualnij do wersji 8.1. [Techniki]
- Błąd na Twitterze powiadamia osoby, których nie obserwujesz: Przestałeś ostatnio obserwować kogokolwiek na Twitterze? Mogą wiedzieć. Twitter potwierdził teraz błąd, który powoduje, że użytkownicy otrzymują powiadomienie, gdy nie są obserwowani. Powiadomienie mówi, że osoba „podążyła za tobą”, co jest przeciwieństwem tego, co się stało i ułatwia uświadomienie sobie prawdy. Niezręczny. [Wice]
- Zagraj w to niesamowite Super Mario Battle Royale, póki możesz: Co jest lepszego niż granie w poziomy inspirowane Super Mario NES? Grając z 75 innymi osobami naraz i próbując być ostatnim stojącym Mario. Jeśli się teraz spieszysz, możesz wypróbować tę nieoficjalną grę, zanim Nintendo wyłączy ją na zawsze. [TechSpot]
- Zapomnij o Wi-Fi, Signify chce, abyś korzystał z Li-Fi: Signify, firma zajmująca się żarówkami Philips Hue, ma w zanadrzu nową sztuczkę. Transmisja internetowa na falach świetlnych zamiast radiowych (np. Wi-Fi). Nazwany Li-Fi, Signify obiecuje połączenia bezprzewodowe z prędkością do 250 Mb/s. Na początek firma kieruje się do firm, a nie konsumentów. [9do5Mac]
- Miasto na Florydzie zapłaciło 600.000 dolarów atakującym ransomware: Riviera Beach City ma poważny problem; niektóre ransomware zainfekowały jego komputery. Hakerzy dotarli, gdy pracownik kliknął łącze w wiadomości phishingowej. Zanim zdołali to powstrzymać, zaszyfrowano rejestry miasta, zakłócono system poczty e-mail i nie tylko. Rada miasta zgodziła się zapłacić hakerom 600 000 dolarów w nadziei, że odszyfrują wszystkie dane — miejmy nadzieję, że miasto podejmie środki ostrożności, aby w przyszłości chronić się przed oprogramowaniem ransomware. [Wiadomości AP]
POWIĄZANE: Jak chronić się przed oprogramowaniem ransomware (takim jak CryptoLocker i inne)
Naukowcy od dziesięcioleci badają czaszkę dość dziwnego wieloryba i wreszcie odkryli, dlaczego jest ona tak niezwykła. Wieloryb, o którym mowa, to dziecko matki narwala (jednorożca morza) i ojca bieługi (temat jednej z najlepszych piosenek dziecięcych w historii).
To jedno z tych odkryć, które z perspektywy czasu mają sens. Jeśli porównasz daną czaszkę z czaszkami bieług i narwalów, zobaczysz cechy dzielnic z każdego z nich.
Samice narwala nie mają charakterystycznych kłów, które zwykle kojarzymy z gatunkiem, i są podobnej wielkości i kształtu do bieług. Łatwo więc wyobrazić sobie samca bieługi, który myli samicę narwala ze swoim gatunkiem, ale przez wiele lat, kiedy badaliśmy te dwa, nie widzieliśmy innych przypadków mieszania.
Współczesne testy DNA są znacznie lepsze niż testy stosowane przez naukowców w przeszłości (jeden badacz nazwał poprzednie testy „kiepskimi”), a nawet zawęzili tego konkretnego wieloryba do mieszanki 50/50 tych dwóch gatunków, co czyni go pierwszą generacją hybrydowy. Ze względu na ich lokalizację w odległej Arktyce, monitorujemy te dwa gatunki w najlepszym razie rzadko, więc możliwe jest, że istnieją inne hybrydy, z którymi się nie spotkaliśmy. Ale badania podejrzewają, że jest to w najlepszym razie rzadkie. [Wiadomości naukowe]